Po naszych drogach porusza się coraz więcej pojazdów elektrycznych. Jednocześnie coraz częściej słyszymy o ich pożarach. Chociaż nie są one tak częste, jak mogłyby sugerować medialne doniesienia, to trudno je powstrzymać. Jest tak dlatego, że pojazdy elektryczne palą się zupełnie inaczej niż spalinowe – żeby je ugasić, konieczne jest wielogodzinne chłodzenie znajdującej się w nich baterii.

Najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest kontener do gaszenia samochodów elektrycznych. To specjalny pojemnik, w którym umieszcza się wstępnie ugaszony pojazd, a następnie zalewa się go wodą i pozostawia na kilkanaście godzin. Pozwala to schłodzić znajdującą się w nim baterię litowo-jonową i bezpiecznie ugasić pożar bez konieczności zużycia znacznej ilości wody.

Wysokiej jakości kontenery do gaszenia pojazdów elektrycznych

Jeśli są Państwo zainteresowani takim pojemnikiem, zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą. Zapewniamy wysokiej jakości kontenery do gaszenia pojazdów elektrycznych dostosowane do wszystkich rodzajów samochodów: osobowych, dostawczych czy ciężarowych. Wykonujemy je z wysokiej jakości materiałów odpornych na uszkodzenia mechaniczne i czynniki zewnętrzne.

Naszą ofertę kontenerów do gaszenia samochodów elektrycznych kierujemy przede wszystkim do jednostek państwowej i ochotniczej straży pożarnej, a także wszelkich innych podmiotów, które chcą zapewnić sobie możliwość bezpiecznego powstrzymywania pożarów tego typu pojazdów. Zapraszamy do kontaktu, a chętnie udzielimy więcej informacji na temat naszych pojemników oraz ustalimy szczegóły zamówienia.

Dlaczego tak trudno ugasić pożar samochodu elektrycznego?

W samochodach elektrycznych najczęściej stosowane są akumulatory litowo-jonowe. Składają się one z wielu ogniw, a każde z nich ma dwie elektrody: ujemną (anoda) wykonaną z grafitu i dodatnią (katoda) z tlenków metali. Oddzielone są one separatorem w celu uniknięcia zwarcia. Funkcję elektrolitu pełni ciecz zawierająca jony litowe, które są transportowane pomiędzy elektrodami w trakcie procesów rozładowywania i ładowania.

Pożar akumulatora litowo-jonowego rozpoczyna się w jednym ogniwie w wyniku procesu chemicznego zwanego ucieczką termiczną. Jeśli z jakiegoś powodu – fizycznego uszkodzenia baterii, nieprawidłowego działania ładowarki albo wady produkcyjnej – ogniwo zacznie się przegrzewać, po osiągnięciu temperatury 130°C separator topi się, anoda i katoda stykają się ze sobą i dochodzi do zwarcia.

Gromadzący się gaz przesuwa wewnętrzne komponenty ogniwa. W normalnej sytuacji ciśnienie mogłoby zostać uwolnione przez zawór, ale w wyniku magazynowania się gazu elementy ogniwa przesuwają się do góry i blokują go. Gromadzi się coraz więcej i więcej gazu, co powoduje gwałtowny wzrost temperatury. W końcu zewnętrzna obudowa nie wytrzymuje i ogniwo eksploduje. Wybuch może wywołać reakcję łańcuchową – w takiej sytuacji opisane powyżej zjawisko powtarza się w sąsiadujących ogniwach, co skutkuje potężnym pożarem.

To niestety nie koniec problemu. Jeśli w wyniku wybuchu pojawi się ogień, może być on dodatkowy podsycany przez znajdujące się ogniwach tlenki metali, które w wyniku działania wysokiej temperatury uwalniają tlen. Napędza on spalanie, co jeszcze bardziej zwiększa temperaturę i może prowadzić do ponownego zapalania się ogniw. Jeżeli temperatura nie zostanie obniżona, na przykład za pomocą wody, proces ten może trwać naprawdę długo.

Aby uniknąć schładzania baterii wodą przez wiele godzin, warto zastosować nasze kontenery do gaszenia baterii elektrycznych. Znacząco ograniczają one zapotrzebowanie na wodę podczas akcji gaśniczej i ułatwiają zachowanie kontroli nad pożarem.